Zoomerzy to pokolenie ludzi urodzonych na przełomie XX i XXI wieku. Wszyscy dorastali w okresie dynamicznego rozwoju systemów informatycznych i nowoczesnych technologii, w okresie powstawania nowych zawodów i form edukacji.

Pokolenie Z stanowi około jednej trzeciej całej populacji planety. To oni będą wyznaczać główne kierunki rozwoju designu i architektury w najbliższej przyszłości.
Zastanówmy się, czym różni się wnętrze zoomera od wystroju pomieszczeń poprzednich pokoleń. Zastanówmy się, jakie współczesne trendy warto wziąć pod uwagę, aby pozostać na szczycie mody.
Inteligentne gadżety w domu

Pokolenie Z jako pierwsze zetknęło się z powszechnym wykorzystaniem gadżetów i internetu. Technologie rozwijały się wraz z nimi, naturalnie stając się częścią życia zmiennokształtnych. Dlatego chętnie korzystają z nich w swoich domach.
Zdalne sterowanie oświetleniem, inteligentne technologie domowe, timery do włączania urządzeń elektrycznych, roboty sprzątające – wszystko to można znaleźć w ich domach. Takie gadżety oszczędzają czas, wzbudzają zainteresowanie i miłe emocje. Jednocześnie Generacja Z podchodzi do nich ze spokojem i z łatwością wymienia je na bardziej zaawansowane modele.
Troska o kwestie środowiskowe

Zoomersi to pierwsze pokolenie, które poważnie podchodzi do rozwiązywania problemów środowiskowych. Posiadanie kilku pojemników do selektywnej zbiórki odpadów jest dla nich czymś normalnym, ważne jest dla nich, z czego wykonane są ubrania i meble.
W domu Zoomersów można znaleźć przedmioty używane i produkty wykonane z recyklingowanego plastiku. To już nie oznaka niskich dochodów, a powód do dumy.
Minimalizm rzeczy

Minimalizm to kierunek, w którym podążają zmiennicy. Pokoleniu temu brakuje „instynktu gniazdowania” i przywiązania do rzeczy. Kupują mniej akcesoriów, ubrań i mebli. W końcu niewielką liczbę niezbędnych rzeczy znacznie łatwiej spakować i przetransportować do nowego miejsca zamieszkania. Duży wpływ na to miały również usługi car-sharingu, wypożyczalnie skuterów i rowerów, Airbnb.
Zmiana formatu pracy dotknęła również zmiennicy. Coraz więcej z nich wybiera zawody zdalne, woląc nie osiadać w jednym miejscu. W rezultacie pojawiło się zjawisko zwane colivingiem – osoby identyfikujące się jako „zoomerzy” wolą żyć w grupie podobnie myślących ludzi w produktywnej atmosferze. Jednocześnie format „hostelu” pozwala na stworzenie bardziej komfortowych warunków życia i zaoszczędzenie na czynszu.
Fotogeniczne wnętrze

W domu dzwonka można znaleźć proste rozwiązania, które pozwalają na stworzenie estetycznie atrakcyjnego wnętrza:

  • ściany pomalowane na jeden kolor;
  • łóżko z palet;
  • proste zasłony w jednym kolorze;
  • plakaty i zdjęcia na ścianach itp.

Preferują wystrój, który można szybko wykonać własnymi rękami, prosty i lakoniczny. Takie podejście pozwala Pokoleniu Z stworzyć wnętrze, którym nie wstydzi się pochwalić w wirtualnym świecie, nawet przy ograniczonym budżecie.
Racjonalne rozplanowanie na małej przestrzeni

Większość przedstawicieli Pokolenia Z nie dąży do posiadania ogromnych powierzchni. Kupują lub wynajmują małe mieszkania. Jest to częściowo uwarunkowane ich poglądami na założenie rodziny – osoby z pokolenia Z mniej spieszą się z małżeństwem i posiadaniem dzieci.
Skromne powierzchnie są optymalne dla singli i nadają się dla dwuosobowej rodziny. Na pierwszy plan wysuwa się kwestia kompetentnego zagospodarowania przestrzeni. Nawet w małym mieszkaniu „zoomerzy” potrafią zorganizować wygodne miejsce do gotowania, małą siłownię, strefę wypoczynkową, gabinet i przytulną sypialnię.
Coraz więcej salonów kosztem kuchni

Kuchnie „zoomerów” stają się coraz mniejsze. To pokolenie jest dobrze zaznajomione z usługami dostarczania jedzenia, uwielbia jeść obiady i kolacje poza domem. Takie podejście pozwala zrezygnować z wielu dość nieporęcznych sprzętów AGD i zbędnych miejsc do przechowywania.
W połączonym pokoju „zoomerzy” wydzielą dużą przestrzeń na salon. To miejsce, w którym można spotkać się ze znajomymi, odpocząć i pograć w gry planszowe. Jednocześnie dla pokolenia Z nie jest to przejaw infantylizmu, a rozsądna kalkulacja – więzi społeczne mają dla nich ogromne znaczenie.
Ogólnie rzecz biorąc, wnętrze typowego „zoomera” jest bardzo racjonalne i lakoniczne. Pokolenie Z pokazało całemu światu, jak stworzyć przytulną przestrzeń do życia i kreatywności na niewielkiej powierzchni, bez „akumulacji” zbędnych rzeczy i bez marnowania czasu na domowe obowiązki. Trzeba brać te trendy pod uwagę, żeby nie zostać uznanym za beznadziejnie zacofanego „starego pierdziela”.
Teraz kolej na nowe, jeszcze nienazwane pokolenie, urodzone po przełomie tysiącleci. Może nauczą nas czegoś innego?

Przeczytaj także: