październiku 1920 roku w stolicy Lombardii, Mediolanie, urodził się Ludovico Magistretti, znany dziś lepiej jako Vico Magistretti. Główną pasją wszystkich członków jego rodziny była architektura. Nic dziwnego, że Ludovico wybrał swoje przeznaczenie już we wczesnym wieku. Podczas wojny został wysłany na studia do Szwajcarii, ale uzyskał dyplom na Politechnice Mediolańskiej.

Architektura. Początki

Czasy były trudne, wielu studentów znanych uczelni architektonicznych nie mogło znaleźć pracy w powojennych Włoszech. Ale nie Magistretti. Znalazł pracę w biurze ojca. Kolejny impuls do szybkiego rozwoju w Szwajcarii Vico otrzymał dzięki znajomości z triesteńskim architektem Ernestem Nathanem Rogersem.
Głównym celem Rogersa była odbudowa Włoch i, oczywiście, rozwój przemysłu budowlanego. Dzięki wspólnym wysiłkom nauczyciela Ludovica i wielu innych architektów i urbanistów, na początku lat 50. XX wieku na obrzeżach Mediolanu pojawiła się nowa, eksperymentalna dzielnica. Nazwano ją QT8. Jak wyglądała?
Nowa dzielnica miała stać się świetlanym przykładem nowoczesnego planowania urbanistycznego i urbanistyki. Specjaliści nie mieli żadnych ograniczeń, a jedynie całkowitą swobodę twórczą. Magistretti zaprojektował i zbudował okrągły kościół Santa Maria Nascente. Ponadto brał udział w projektowaniu domów dla byłych wojskowych.

Wzornictwo przemysłowe. Ciąg dalszy

Pomimo zamiłowania do architektury, które szło ramię w ramię z Vico, znalazł inny kierunek dla swojej pracy. Mowa o wzornictwie przemysłowym. Przez długi czas Magistretti zajmował się projektowaniem mebli. Za podstawę obrał styl nowoczesny.
Większość jego prac nie była produkowana przez duże fabryki mebli, lecz przez małe warsztaty. Wszystko zmieniło się jednak po stworzeniu drewnianego krzesła Carimate. Ten obiekt został zaprojektowany specjalnie dla klubu golfowego położonego nad jeziorem Como.
Magistretti zauważył Cesare Cassinę. To on odkrył komercyjny potencjał dzieł Vico i zainicjował masową produkcję tego kultowego krzesła. Mimo to Ludovico zawsze zwracał uwagę na małe fabryki mebli w północnych Włoszech. Rzecz w tym, że to właśnie tam zachowały się starożytne technologie.

Czas plastiku

Pod koniec lat 60. ubiegłego wieku wielu projektantów przeniosło swoją uwagę z drewna na kolorowy plastik. Vico nie stronił od tego trendu. Magistretti stworzył pierwsze jednoczęściowe krzesło z włókna szklanego o nazwie Selene. Szybko stało się ono obiektem pożądania fanów pop-artu.

Przeczytaj także: