Autor pierwszych domów prefabrykowanych, modernistyczny architekt Jean Prouvé, żył i pracował w ubiegłym wieku. Jean urodził się w rodzinie artysty i pianisty. Jego ojciec był wybitnym przedstawicielem stylu secesyjnego. Wraz z przyjaciółmi założył słynną Szkołę Sztuk Pięknych w Nancy, która stała się epicentrum francuskiej secesji. Jean nie lubił jednak żadnej dekoracyjności; był zwolennikiem funkcjonalności. W swoich pracach architekt gloryfikował brutalne piękno metalu. Nieprzypadkowo nazywano go ojcem high-tech.

Architekt z kuźni
Jean Prouvé wyróżniał się konsekwencją. Początkowo pracował jako praktykant u kowala, a dopiero potem zdobył wykształcenie techniczne. Następnie przeniósł się do Paryża, gdzie otworzył firmę produkującą metalowe ogrodzenia, drzwi i kraty. Z czasem, rozszerzając produkcję, zajął się produkcją mebli ogrodowych.
Pseudonim „mechanik”
Prouvé rzadko nazywał siebie architektem i dążył do tego, by być znanym jako utalentowany inżynier. Podczas wojny przekształcił swoją firmę i zaczął produkować koszary wojskowe. Składał je ze złomu: pieców kuchennych i ram rowerowych. Ze względu na swoją pracę z metalem zyskał przydomek „mechanik”.
Ławka szkolna
W latach 30. XX wieku Prouvé zaczął projektować proste, funkcjonalne meble dla instytucji miejskich. W latach powojennych kraj odbudowywał się i potrzebował podstawowych elementów wyposażenia. Szkoły, szpitale, administracja i inne instytucje zaczęły masowo kupować jego meble. Krzesła, półki, a nawet szkolne biurka z metalu i sklejki zyskały ogromną popularność.

Crash
Co dziwne, to, co później przyniosło architektowi sławę, jednocześnie doprowadziło go do bankructwa. W wieku 50 lat Prouvé musiał zaczynać wszystko od nowa.
Po rozwinięciu pomysłu na domy prefabrykowane, Prouvé zaczął je projektować. Standardowe jednostki mieszkalne były przeznaczone dla uchodźców i bezdomnych. Domy były produkowane seryjnie, na wymiar. Takie domy mogły być montowane, demontowane i transportowane przez kilka osób bez pomocy dźwigu.
Pomimo entuzjazmu prasy i powszechnego podziwu, Prouvé nigdy nie otrzymał zamówienia. Okazało się, że tańsze jest budowanie takich domów z lokalnych materiałów. Firma Jeana Prouvé poniosła straty i musiała zostać zamknięta.

Jean Prouvé ma wielu naśladowców, a jego projekty przetrwały do dziś. Legendarne meble biurowe Prouvégo są ponownie produkowane przez firmę Vitra, do której nabyli prawa.

Przeczytaj także: