W czasach sowieckich w mieszkaniach w legendarnym wieżowcu przy Nabrzeżu Kotelniczeskim w Moskwie mieszkało wiele znanych osób. Wśród nich była światowej sławy baletnica Galina Ułanowa.
W tamtym czasie uzyskanie mieszkania w budynku przy Nabrzeżu Kotelniczeskim było praktycznie niemożliwe. Legenda głosi, że listę mieszkańców osobiście sporządził Generalny Komisarz Bezpieczeństwa Państwowego Ławrientij Beria. Nieoczekiwanym zbiegiem okoliczności trafiła tam również Galina Ułanowa, ówczesna prima Teatru Maryjskiego.
Baletnica wspominała, że nie planuje przeprowadzki z Petersburga do Moskwy, ale nie mogła się oprzeć decyzji Komitetu Centralnego KPZR. Tak więc Galina Ułanowa trafiła do Teatru Bolszoj. W tych samych latach stała się właścicielką trzypokojowego mieszkania w wieżowcu przy nabrzeżu Kotelniczeskim. Już w latach 80. baletnica przeprowadziła się do 26-piętrowego budynku tego samego budynku.
Przeprowadzka była koniecznością – Galina Ułanowa postanowiła osiedlić obok siebie swoją przyjaciółkę i osobistą sekretarkę Tatianę Agafonową. Teraz w tym samym mieszkaniu o powierzchni 140 metrów kwadratowych mieści się muzeum nazwane na cześć słynnej baletnicy.
Dzięki specjalistom i licznym zachowanym fotografiom udało się całkowicie odrestaurować wnętrza, w których mieszkały prima teatrów Maryjskiego i Bolszoj. Ponadto odtworzono atmosferę i wszystkie detale, w tym buty pospiesznie zrzucone na korytarzu i rękawiczki pozostawione przez Ułanową na stole.
Ściany sypialni i salonu zdobią tapety z perłowymi drobinkami. Pracownicy muzeum twierdzą, że w tamtych latach była to najmodniejsza opcja wykończenia. Ale ogólnie rzecz biorąc, wyposażenie mieszkania jest dość proste. Jak powiedziała baletnica w jednym z wywiadów, po przeprowadzce nie kupiła żadnych nowych mebli. A wszystko, co jest w jej domu, zostało przywiezione z mieszkania rodziców w Leningradzie.
Można tu znaleźć lampy z jedwabnymi abażurami, tradycyjny radziecki kryształ i liczne figurki, które zdobiły kredens, który stał się już antykiem. Co zaskakujące, wszystkie przedmioty są ułożone dokładnie tak, jak zostawiła je Galina Ułanowa. Centralnym elementem długiego korytarza są wbudowane dębowe szafy. To tutaj przechowywane są luksusowe stroje prima.
Generalnie ubrania były pasją Ułanowej. Z każdej podróży zagranicznej przywoziła walizki z kreacjami od Chanel, Louis Vuitton, Gucci. Ale były to tylko sukienki na wieczorne wyjścia. Codzienne ubranie baletnicy było absolutnie zwyczajne, a nawet skromne – rajstopy do ćwiczeń z pęcherzami na kolanach i specjalne trykoty.
Za główny skarb muzeum-apartamentu Galiny Ułanowej można uznać ogromne antyczne lustro, umieszczone w salonie. Trafiło ono do baletnicy w młodości. To przed nim rozgrzewała się każdego ranka.
Przeczytaj także:
- Kompaktowe apartamenty: inteligentne wykorzystanie każdego metra przestrzeni
- Trwałe wnętrza: meble i dekoracje na każdą porę
- 6 kreatywnych sposobów na umieszczenie kuchenki mikrofalowej w kuchni
- Domek markizowy: wyjątkowy projekt dla Twojego komfortu
- Jak wybrać odpowiedni stojak na kubek?
- Garderoba na poddasze: porady dotyczące wyboru i montażu