„Lagom”, „hygge” i „sisu” podbiły w tym roku serca Francuzów. Prostota i praktyczność skandynawskiego designu są doceniane na całym świecie. Styl paryski nigdy nie wychodzi z mody wśród miłośników sztuki, pięknych detali i złożonych kolorów. Osiąga się to dzięki udanemu łączeniu elementów z różnych stylów, epok i kultur. Francuscy dekoratorzy stawiają na eklektyzm. To gatunek, w którym można znaleźć oryginalne rymowanki, poćwiczyć znajomość historii i wyczucie równowagi.

Dom Pierre’a Freya podkreśla, że każdy łączy, każdy eksperymentuje. Czasami klasyczne meble łączą się ze sztuką XX wieku, a czasami żyrandole z lat 70. z secesyjnymi elementami. Najważniejszym warunkiem aranżacji jest jakość. Jak wiadomo, Francuzi nie lubią udawanego luksusu. Wolą oryginały, a nie drogie imitacje.
Tworząc wnętrze w „stylu francuskim”, warto pamiętać o pięciu paryskich „kodach”.
Styl haussmannowski
W XIX wieku, na polecenie Napoleona III, baron Georges-Eugène Haussmann stworzył nowe miasto z autostradami, bulwarami i wyraźnymi liniami ulic. Jego pięcio- i siedmiopiętrowe domy mieszczańskie zdobiły gzymsy, attyki, okazałe amfilady i okna sięgające od podłogi do sufitu. Charakterystycznymi cechami takich apartamentów są wysokie sufity, sztukateria, drzwi na zawiasach, parkiet i marmurowe kominki z dużymi lustrami nad kominkiem. Mają jednak również swoje wady: małe kuchnie i brak centralnego ogrzewania.

Bobo

Zamożni Francuzi lat 70. preferowali we wnętrzach styl „mieszczańskiej bohemy”, który przenikał ich życie w postaci swobodnej mieszanki wiklinowych krzeseł, pnączy, niskich mebli, tanich dodatków, antyków z targów staroci i dzieł nieznanych artystów. Teraz styl ten jest również pożądany, podobnie jak moda na lata 70.
Savoir-faire

Francuzi wierzą również, że ich projektanci potrafią udoskonalić każdą przestrzeń. Dzięki swojej pomysłowości francuscy dekoratorzy potrafią powiększyć przestrzeń, podwyższyć sufity. Wszystko to można osiągnąć za pomocą mebli i elementów dekoracyjnych. Paryscy architekci to wirtuozi swojego rzemiosła.
Ropuchy, sypialnie i trompe l’oeil
Francuski design ma ironiczny i żartobliwy charakter. Uzyskuje się to dzięki meblom z detalami w kształcie zwierząt. Kolejną „mocną stroną” francuskich wnętrz jest trompe l’oeil, zarówno malarski, jak i architektoniczny. Dekoratorzy wierzą, że „podróbki” pomagają powiększyć przestrzeń. Inną charakterystyczną cechą francuskiego designu są wykwintnie zdobione sypialnie i korytarze. Francuzi uważają, że sypialnia powinna być piękna i wygodna, niczym salon.

Zmysłowe palety barw
Cechą charakterystyczną francuskich wnętrz jest złożona kolorystyka. Mimo to, najbardziej „francuskie” kolory pozostają bielą i szarością. Takie odcienie doskonale sprawdzają się w aranżacji przestrzeni życiowej.

Przeczytaj także: