Młoda gwiazda światowej architektury, Bjarke Ingels, urodził się w Kopenhadze w 1974 roku. Od dzieciństwa pociągały go komiksy, marzył o ich rysowaniu, ale architektura „przeważyła” i całkowicie go urzekła. Jeszcze przed ukończeniem studiów w instytucie, Bjarke został pracownikiem biura Rema Koolhaasa. W 2005 roku architekt otworzył własne studio BIG – Bjarke Ingels Group. Obecnie w biurach w Kopenhadze i Nowym Jorku pracuje ponad trzysta osób.

Architekt zajmuje się projektowaniem innowacyjnych kompleksów mieszkalnych i budynków użyteczności publicznej. Bjarke zrealizował swoje pierwsze projekty w ojczyźnie – to kilka osiedli mieszkaniowych z nowym podejściem do organizacji przestrzeni. Najbardziej znanym z nich jest 8 House. Infrastruktura osiedli jest przemyślana w najdrobniejszych szczegółach, na terenie znajdują się place zabaw, kawiarnie, ścieżki rowerowe, a także sztuczny zbiornik wodny.
„Zacznij za granicą” Bjarke Ingels rozpoczął od projektu wieżowca z ponad 700 mieszkaniami. Dom przypomina górę lodową. Via 57 West na Manhattanie to futurystyczna reinterpretacja domu z podwórkiem ze studnią, wewnątrz którego znajduje się zagospodarowany dziedziniec.

Do dziś architekt ukończył już obowiązkowy program. Jego portfolio obejmuje projekty pawilonów galeryjnych, instalacji i obiektów sportowych. Jednym z najsłynniejszych projektów Bjarkego jest kompleks sportowo-rozrywkowy na dachu spalarni odpadów w Kopenhadze. Mieści on stok narciarski, strefę gastronomiczną i strefę spacerową. Fasada budynku została przekształcona w ściankę wspinaczkową. Ingels projektuje również pływające miasta przyszłości – wieżowce z wertykalnym ogrodnictwem. Dla niego nie ma projektów dużych ani małych; architekt stara się tworzyć nowe, podstawowe koncepcje. W architekturze konieczne jest uwzględnienie psychologicznych potrzeb człowieka i przekształcenie środowiska życia od samych podstaw.
Bjarke Ingels wciela swoje myśli i idee w życie nie tylko w ojczyźnie, ale i za granicą. Pomimo utopijnego charakteru, projekty te zostały zaakceptowane przez społeczeństwo.

Ingels wierzy, że trzeba żyć prościej, przekształcać codzienność w zabawę. Potwierdzając te słowa, architekt zaprojektował Muzeum Lego w Billund. Budynek muzeum składa się z bloków jasnych sześcianów, które, mimo pozornego wyglądu, niosą ze sobą wszystkie funkcje muzeum. Projekt wygląda jak zabawka, ale wszystkie systemy są samowystarczalne w duchu modnych, ekologicznych technologii. Bez nich, zdaniem Ingelsa, ludzkość nie ma przyszłości.

Przeczytaj także: